SALUT

Staszek

Tak się zastanawiamy co by nie poćwiczyć miecza który jak dla mnie ma dwie niesamowite zalety:
- jest niezwykle medialny i z pewnością przyciągnie nam kilku nowych sparingpartnerów
- jest b.duża konkurencja, kiedy tak naprawdę w Polsce grup zajmujących się walką szpadą, szablą, rapierem jest dość mało. Grup mieczowych jest znacznie wiecej (nie liczę bractw)

Póki co mamy dwa warianty sprzętowe :
[link widoczny dla zalogowanych]
czyli miecz treningowy cold steela.
Jest dość tani, ludzie go używają (jescze czekam na dodatkowe opinie), no i jest dostępny, dodatkowo podobno nie spręzynuje jak drewno i jest spoko wykonany.

[link widoczny dla zalogowanych] + filmik
W walce zachowuje się jak stal, nie wiem na ile bezpieczne są sztychy, jest droższy od tego powyrzej i nie wygląda najlepiej no i nie wiemy ile można go ekspoatować. Jednak pewnie jest lepiej wyważony niż jego czarny brat wyżej Wesoly

. Dadatkowo firma wydaje mi się jakaś nie teges ale to moje subiektywne zdanie. Wesoly

Jak macie jakies pomysły czy opinie walcie Smile

nasir

Czy mogę już puszczać informację po znajomych,
że chcemy zacząć treningi mieczowe?

Obejrzałem filmik - się mi to podoba.

Krapik

Wielce dyskusyjna sprawa z tym sprzętem.

Pierwszy jest słabo wyważony, chyba lżejszy niż zazwyczaj półtoraki i wydaje mi się, że klinga nie zachowuje się zbyt realnie, za to można na pewno wymienić jelce, a cała konstrukcja jest podobno bliska niezniszczalności. Drugi natomiast z tego co widzę ma elementy metalowe co jest i plusem i minusem (wyważenie to plus, twardość to minus, zwłaszcza jak ktoś się napatoczy na ten cienki jelec). Dodatkowo nie wiem, czy są wymienne, wyglądają na tak, ale pewności nie ma. Klinga może być bardziej łamliwa a rękojeść jest chyba jeszcze chudsza niż w przypadku miecza Cold Steel. Wygląd to sprawa gustu, chociaż część z nas wie, jak trudno chociażby coś przemalować, żeby kolor został mimo wielu uderzeń, więc jednak jest to sprawa ważna.

Bezpieczeństwo pchnięć to kolejna sprawa do rozważenia. Cold Steel ma chyba grubszy sztych, za to klinga może się nie uginać. W rezultacie siła uderzenia na cm^2 będzie mniejsza, ale w rewanżu dostaniemy bolesne przedłużenie sztych, które w drugim mieczu zwyczajnie rozeszłoby się po zginającej klindze.

bdw filmik od Staszka recenzujący miecz Cold Steela: http://www.youtube.com/watch?v=JV6ldl_AodI

P.S. tak wiem, że tylko zagmatwałem sprawę Jezyk

Staszek

Nasir: jescze nie daj nam najpier popykać a JAckowi trzeba dac czas na medytacje na merytoryką Wesoly

Generalnie Krapik masz racje Wesoly

dla mnie w tym przypadku najważniejsza bedzie cena bo z obu stron mamy jakąś tam niewiadomą a za 190zł mieć niezniszczlnego longa Wesoly

Jest też [link widoczny dla zalogowanych] są one jednak drogie, długo sie na nie czeka, no i są podobno zbyt elastyczne co sprawia ze średnio nadają się do prawidłowej nauki, Jakto kieydś powiedział Neyman "to taka sportówka dla miecza". Jak dla mnie mają jedyną zaletę w stosunku do wyższych że można nimi spokojnie sztychować Wesoly

Staszek

ludzie od "like steel wasters" sie nie odzywaja nic i wątpie żeby jescze prowadizli dzialalności

poki co kupie coldstella przyjedzie to zobaczymy, bo fajnie bybyło jakbysmy mogli sie reklamowac w mieczu też

Staszek

[link widoczny dla zalogowanych]

+Tanie, mniej boli niż drewno, nie sprżęcynuje, można osadzać.

- musielibyśmy na własne potrzeby zrobić jelce.

nasir

A nie za lekkie to?

Staszek

nie mam zielonego pojecia ile to waży, no ale jeszcze i tak dojdzie jelec...

nasir

to jest lekkie bardzo (3 deseczki bambusowe)
a jak dojdzie jelec to nie będzie wyważone.

Staszek

a można by jakoś dociążyć może ? coś w środek włozyć np. miedzy te listewki jakieś ołowiowe kuleczki ?

nasir

nie da rady bo to 3 luźne deseczki związane
i połączone skórą a w środku luźna przestrzeń i prześwity.
Przez co całość jest elastyczna.
Kulki, pręty włożone w środek zmienią shinaii w nieużyteczny.

Staszek

w śroedk można by upchać gazety z jakimiś naprawdę ciężkimi materiałami np. z fizyki jądrowej Wesoly

to zostaje nam czekac na mojego longa z goodsa lub na to coby ludzie od nylonowek sie odezwali

nasir

Staram się pożyczyć shinaii, ale kolega coś się nie śpieszy.

Krapik

Shinajce są chyba cięższe od bokenów + jelce to dociągnie się do tych 800g = nadal za lekkie Mruga

W warszawce tak robią i działało naprawdę fajnie. Jelce robili z grubej pcv'ki, łącznika typu T i kilograma kleju. Ah i oni mają shinajce z 4 solidnymi bambusowymi listewkami. Troszkę więcej wynosi się z tego siniaków, ale sztychy dają radę. Ah i oni chronią się zazwyczaj tylko dobrymi maskami szermierczymi Jezyk

Staszek

w ogóle wow, zamówiłem go wieczorem w sobote wczoraj wysłali a o 12 dzis był u mnie kurier

.
Pierwsze wrażenie:
Leci do przodu (środek ciężkości z 20cm za jelcem), jest czarny i spoko wykończony Wesoly

, i... ugina się, niedużo ale nie jest wcale takis ztywny jak go malują, (z pewnością mniej niż drewno Wesoly

) wygląda na bardzo wytrzymały, ludzie a Army nazywają go death proff (ale mówili też ze jest ultra sztywny Wesoly

)
Generalnie podoba mi się Wesoly

dziś zobaczymy jak zachowa się w starciu z krapikowym drewnianym mieczem Wesoly